To miał być wypad na żubry, ale cóż żubry się nie pokazały i wyszedł wypad na zimowy wschód słońca. W sumie to i tak jestem bardzo zadowolony, bo pokaz światła jaki dostaliśmy tego dnia zrekompensował braki w zwierzynie ;) Aaa, poza tym będzie kolejny powód, żeby ponownie wybrać się na Tworylne. Może nie zabrzmi to dyplomatycznie ale trudno nie lubić czasu poza sezonem - nadrabiamy, odpoczywamy ile możemy. Za chwilę zacznie się sezon zimowy i wszystko wróci do normy. W sumie mamy taką nadzieję, że nasi goście nie zapomną o nas tej zimy ;) Wyciąg na Gromadzyniu już hula, a i biegówki już smarujemy!
gę gę
Ps
Podziękowania dla Radka za pożyczenie sprzętu do pstryków!
|
fot. Radek Kaźmierczak |
|
Pienie tam u Was :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia, nie mogę się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
OdpowiedzUsuńBrak słów na określenie piękna tych widoków. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMagia.
OdpowiedzUsuńNo miszczu jesteś :)
OdpowiedzUsuńŚwiatło zrobiło robotę :)
OdpowiedzUsuńŁAŁ brak słów....:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPięknie!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń