Dokładnie tak, nic nowego nie będzie, bo nic "nowego" się nie dzieje...no prawie, bo widoki trochę inne ;)
Zima ciągle słaba, więc jest czas, a czas zapełniać trzeba wiec znowu góry. Tym razem wybrałem się, a właściwie wyciągnął mnie na siłę Radek z "Bieszczady Photography". Pogoda nie zapowiadała niczego dobrego, dwa dni wcześniej atakowaliśmy z Andrzejem Bukowe i oprócz mgły nie zobaczyliśmy wiele. Gdy Radek dzwonił do mnie po południu lał deszcz i nic nie wskazywało na poprawę pogody. Jak wyszło - widać na zdjęciach :)
Wszystko świetnie, zakochałem się w tych wschodach tylko dlaczego..dlaczego ...DLACZEGO trzeba wstać przed 4.00 rano :))
gę gę
fot. Radek Kazimierczak -Bieszczady Photography |
fot. Radek Kazimierczak -Bieszczady Photography |
Niesamowite przeżycia...:)
OdpowiedzUsuńwow!!!! ostatni raz w bieszczadach bylam .....hmmmmmm....22 lata temu. czas najwyzszy to zmienic :)
OdpowiedzUsuńcudowne zdjecia! pozdrawiam serdecznie!
Czekamy, czekamy ;) iiii dzięki !
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia Pawle, miałeś super sesję i piękny czas. Moje ulubione to zdjęcie #7 i #13 (to chyba skałka którą kiedyś widziałem i nazwałem ją dla siebie samego lwią). Pozdrawiam. Piotr
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :)))))
UsuńGdyby fotografię nr 8 (licząc od góry) podzielić proporcjonalnie na 4 części, i przyjąć, że pole lewe-górne przedstawia prawe udo kobiety.......
OdpowiedzUsuńPaweł,
foty zawodowe!
fred
Rozszyfrowałeś to zdjęcie zawodowo ;)
UsuńPozdro dla całej rodzinki i dzięki !
piękne, zazdroszczę pozdrawiam AA
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy :))
UsuńZachwycające...
OdpowiedzUsuńMiłooooo :)
Usuń