Aaaa, taka szybka akcja, szybka relacja ;) Wpadli do nas znajomi i wspólnie wyskoczyliśmy w górki. Nasze dzieci w szkole, a znajomi z dwuletnim Tytusem. Jak dla nas pogoda spoko, ale już słyszałem jak ludzie kwinkają ;) Oczywiście ja powiem, że było świetnie. W tym roku zaskakuje mnie zieleń, wciąż jest w przewadze, normalnie o tej porze już powinno robić się kolorowo, aaaa tu...tak jak na fotach. Biorąc pod uwagę tegoroczną suszę, spodziewałem się, że wybuch kolorów nastąpi znacznie wcześniej. Natura to zawsze coś ;)
PS
Żurawie wrzucam trochę od czapy, ale właśnie odlatują, a zdjęcie zrobione dzień wcześniej. Jesień, jesień, hoł hoł hoł. A nie to o zimie.
pieknie
OdpowiedzUsuńbyliśmy na Dwerniku-Kamieniu latem, malowniczo bez wątpienia!
OdpowiedzUsuńJaką fajną czapę ma ta Tygrysica :) Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńTo zwykły kotek ;)
Usuńah... jakbym z Wami poszła! Cudowne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńNa tym blogu naprawdę są bardzo ciekawie artykuły,ale sam polecam przeczytać artykuł https://climb.pl/dwernik-kamien-trasa-dla-kazdego/ .On jest mega ciekawy.
OdpowiedzUsuń