czwartek, 11 grudnia 2014

...za klimat, za nastrój.


... za klimat, za nastrój.
Za przestrzeń, za wiatr...za to, że gdy wyjdę z domu zawsze coś się wydarzy...coś zwykłego. Jeden krok na łąki, drugi krok już w lesie. Oddycham grudniowym powietrzem głęboko, i przez tę chwilę nie muszę nic. Spośród wszystkich ludzi jestem tu sam.







środa, 3 grudnia 2014

Gęsi Zakręt

Dzisiaj wyjątkowo zdjęcia zrobione przez naszego gościa. Zdjęcia zrobił Piotr Bałdys, iii są świetne, iii dziękujemy bardzo!!

gę gę

fot.Piotr Bałdys

fot.Piotr Bałdys

fot.Piotr Bałdys

fot.Piotr Bałdys

fot.Piotr Bałdys

fot.Piotr Bałdys

fot. Piotr Bałdys



czwartek, 20 listopada 2014

Listopad



No chyba nic ciekawego nie napiszę...po prostu Listopad. Zdjęcia tylko pokażę ;)
Fotki z różnych wypadów i..., i różne są, łączy je..Listopad. Jak widać naprawdę nie ma nic ciekawego do powiedzenia...Listopad.

czwartek, 6 listopada 2014

Rosolin-Bieszczady


Jakiś czas temu był już wpis o Rosolinie na naszym blogu..., ale co tam :) Tak sobie myślę, że mało kto przegląda starsze wpisy. Plan był taki, że przy okazji rodzinnego wypadu zrobię kilka zdjęć pokazujących tylko to miejsce. Wyszła jednak bardziej sesja rodzinna, bo wiadomo rodzina najważniejsza ;) Zdjęcia zostały zrobione w połowie października przy wymarzonej pogodzie, zresztą początek listopada też nas rozpieszcza i zachęca do wyjścia z domu.

Sezon właśnie się kończy... zimowy startuje dopiero pod koniec grudnia, a to oznacza, że będzie trochę więcej czasu... przynajmniej mam taką nadzieję. Nie ma co ściemniać i trzeba powiedzieć, że cieszymy się na tą przerwę [oby nie za długą;)]. Dobrze jest móc ochłonąć, przeanalizować, złapać ponownie dystans, a do tego potrzebne jest poprzebywać z samym sobą. Odwiedza nas sporo ludzi, część z nich daje, a część potrzebuje coś dostać. I tak ma być :) Będziemy czytać, oglądać zaległe filmy, chodzić w góry, pucować motocykle i spaććć :) Pewnie nasze dzieci mocno skorygują nasz plan, ale plan trzeba mieć, żeby było co korygować. Także ten...Dobranoc;)
















wtorek, 21 października 2014

Jesień 2014 cz.II


Lecą sobie foteczki z dwóch wypadów na Połoninę Caryńską. Zdjęcia zostały zrobione pod koniec września i w połowie października. I pięknie;) Ania mówi, że te "krajobraziki" to nuda i wszystko już było itd. itp. I mam nadzieje, że się myli ;p. Ostrzegam, że nie zrezygnuję z pokazywania widoczków na blogu;)