czwartek, 11 grudnia 2014

...za klimat, za nastrój.


... za klimat, za nastrój.
Za przestrzeń, za wiatr...za to, że gdy wyjdę z domu zawsze coś się wydarzy...coś zwykłego. Jeden krok na łąki, drugi krok już w lesie. Oddycham grudniowym powietrzem głęboko, i przez tę chwilę nie muszę nic. Spośród wszystkich ludzi jestem tu sam.







4 komentarze:

  1. i nic wiecej do szczescia nie trzeba :)
    pozdrawiam i zycze pelnego oczekiwania adwentu i cudownych swiat!
    aneta

    OdpowiedzUsuń
  2. oprócz błękitnego nieba nic mi wiecej nie potrzeba , super tam macie !

    OdpowiedzUsuń